piątek, 16 maja 2014

Wygrałam !

Na samym początku znowu muszę się wytłumaczyć z tak długiej nieobecności. Od początku II semestru na studiach nie mam za wiele czasu na wymyślanie takich wzorów, jakie do tej pory pojawiały się na moim blogu, a poza tym straciłam przez naukę zapał do robienia fajnych paznokci. Jedyne na co mnie teraz stać to pomalowanie ich na jeden kolor. 
Ale właśnie przyszła do mnie paczka z nagrodą. Brałam udział w konkursie organizowanym na stronie Polki.pl na wielkanocny manicure. Nagród było aż 30, więc wiedziałam, że mam dużą szansę na wygraną i rzeczywiście tak się stało. W konkursie należało zaprezentować swoje wielkanocne paznokcie. Moja propozycja wyglądała tak: 




Tutaj link do strony, na której znajdują się wszystkie nadesłane prace i lista laureatów ( ja jestem pod nickiem naatala)

A teraz pokażę, co wygrałam:



  1. 3 lakiery do paznokci Hard & Nails Xtreme Wear:
    - nr 110 Green With Envy
    - nr 150 Sun Kissed
    - nr 165 Pink Punk
  2. odżywka Nail Rehab
  3. olejek do skórek Cuticle Rehab
  4. krem do rąk

Nagroda jest genialna! Taka pielęgnacja przyda mi się na teraz, a kolory są idealne na lato. Bardzo dziękuję organizatorom za ten konkurs i za docenienie mojej pracy. Oby więcej takich konkursów, bo w końcu mam w czymś szanse : )

Chciałabym się jeszcze przy okazji pochwalić prezentem, jaki dostałam na 20 urodziny od moich wspaniałych przyjaciół:


Dostałam lampę, żel, tipsy, płyny, waciki, ozdoby i wszelkie inne podstawowe akcesoria do paznokci żelowych. Dokupiłam sobie tylko kilka akcesoriów i kolorowych żeli. Jestem niesamowicie wdzięczna za ten prezent. Ja ogólnie jestem, a może raczej byłam przeciwniczką żeli, jako nastolatka miałam raz robione paznokcie tą metodą i nie wspominam jej dobrze. Od niedawna jednak myślałam o tym, aby zacząć je wykonywać, a ten prezent mi to umożliwi. Nie stać mnie na robienie kursu, ale myślę, że na własny użytek jestem w stanie się tego nauczyć. Spędziłam wiele czasu na czytaniu o tej metodzie, oglądałam chyba każdy dostępny filmik na YouTube. Niedawno zrobiłam mojej mamie żelowy french na naturalnej płytce, zgodziła się być moim królikiem doświadczalym. Bardzo się bałam, kiedy nakładałam poszczególne żele, ale efekt końcowy wyszedł całkiem ok (jak na pierwszy raz !). Spędziłam nad nimi dobre 4 h. Ważne, że klientka zadowolona. 
Będę próbować nakładać kolorowe żele, a może za jakiś czas nawet nauczę się wtapiać ozdoby. A tak wyglądają paznokcie: