poniedziałek, 11 stycznia 2016

naklejki wodne - koty

Zrobiłam właśnie pierwsze podejście do naklejek wodnych lub jak kto woli - tatuaży na paznokcie. Nigdy nie skusiłam się na nie, ponieważ kompletnie nie wiedziałam jak się za nie zabrać, aż do momentu kiedy zobaczyłam ten filmik. Jest to świetna instrukcja, w jaki sposób wykonać sobie ten efektowny mancure.
Kupiłam wczoraj na targu świebodzkim na próbę 4 różne motywy naklejek (po 3 zł każdy) i już wiem, że nie żałuję tych 12 zł, bo efekt jest jak najbardziej wart każdej złotówki. Na pierwszy ogień poszedł mój ulubiony motyw, czyli koteczki. Wśród zakupionych wzorów mam jeszcze Myszkę Miki, Minionki i kolorowe piórka.
Muszę przyznać, że jest to świetna opcja dla tych, którzy nie potrafią malować wzorków na paznokciach, ale też dla tych, którzy ciągle lubią testować nowości na swoich paznokciach. Jest to tak szybkie i proste, że zdecydowanie częściej będę w ten sposób zdobić moje paznokcie. Wzorów jest cała masa, więc każdy manicure będzie niepowtarzalny !


środa, 25 listopada 2015

glass mosaic nails

Jakiś czas temu pojawił się nowy trend w zdobieniu paznokci, czyli szklane paznokcie (tzw. shattered glass nail). Można go wykonać na pomocą pociętych kawałków celofanu. Problem jest taki, że nigdzie nie mogłam dostać celofanu, który pod kątem mieni się na różne kolory, dostałam jedynie zwykły przeźroczysty celofan, który nie daje tego efektu.
Przypomniałam sobie o zestawie ozdób do paznokci, które posiadam i tam znalazłam małe kwadraciki, które mienią się właśnie na wiele kolorów. Wypróbowałam na kartce jak to będzie wyglądać I TAK ! To jest ten efekt, który uzyskuje się przy szklanych paznokciach.
Moje zdobienie przypomina jednak szklaną mozaikę a nie połamane szkło, ale efekt jest identyczny. Jako bazy użyłam czarnego lakieru, który wydobył z kwadracików zielono-niebiesko-fioletowy połysk, a na wierzch położyłam mocny top coat Seche Vite, bo trzeba pamiętać, że takie ozdoby używa się zazwyczaj pod żel albo inny długotrwały lakier, który je utrwala i sprawia, że nie odpadają.
Całość jest bardzo świecąca i chyba jednak nie nadaje się na co dzień, można jednak wykonać ten wzór na jednym paznokciu (np. serdecznym) i już będzie to wyglądać bardziej stonowanie. Natomiast ta wersja nadaje się idealnie na imprezę. Jest tylko bardzo czasochłonna.









sobota, 14 listopada 2015

pastelove

Od kilku tygodni maluję paznokcie tylko i wyłącznie na delikatne kolory, dlatego wczoraj również postawiłam na delikatny manicure. Chciałam wykonać subtelny gradient na wszystkich paznokciach, ale nie miałam gąbeczki, a mieszanie lakierów za pomocą pędzelka w ogóle nie wychodziło. Skończyło się na stworzeniu podobnego efektu malując każdy paznokieć w innym odcieniu, ale w podobnej gamie kolorystycznej. Wyszło więc bardzo pastelowe mani, do którego dodałam kilka mniejszych i większych cyrkonii również w kolorystyce różu i fioletu.Całość zabezpieczyłam moją nowością, czyli top coatem Seche Vite. Testuję go od kilku dni i muszę przyznać, że faktycznie mocno trzyma manicure i nadaje pięknego blasku. Paznokcie wyglądają niczym hybrydowe.


czwartek, 1 października 2015

burberry nails

Naszło mnie dziś na ciemniejsze paznokcie i jakiś ciekawy jesienny wzór. Chciałam wykonać wzór a'la jesienny szal czy pled w kratę i przypomniałam sobie, że przecież taki wzór to znak rozpoznawczy marki Burberry. Od razu go wygooglowałam i tak mi się spodobał, że zabrałam się za szukanie odpowiednich lakierów w moim pudełku i zaczęłam malować. Wzór jest czasochłonny i wymaga trochę cierpliwości, dlatego znowu postawiłam na pomalowanie tylko dwóch paznokci. Do zdobienia potrzebne są lakiery w odcieniach beżu, czerwieni, biały oraz czarny. Są to kolory, które większość kobiet ma w swoich zbiorach. Dodatkowo potrzebny jest cieniutki pędzelek do zdobień, aby namalować cienkie paski. Żeby całość była spójna, do pomalowania pozostałych paznokci użyłam podobnych kolorów, czyli czerwieni i czerni.
Całe zdobienie idealnie wpisuje się w obecny jesienny klimat.




piątek, 18 września 2015

jesiennie

Nadchodzi moja ulubiona pora roku, jeżeli chodzi o kolory ubrań i kosmetyków. Dobrze czuję się z ciemniejszymi paznokciami, stąd też dzisiejsze zdobienie. Zabrałam się za malowanie paznokci na imprezę i tak wyszło takie ciemne bordowo-złoto-biało-czarne zdobienie. Bardzo chciałam w końcu użyć czarnego lakieru do wykonania wzorku i połączyć go z białym tłem, ale zrobienie w tym stylu wszystkich paznokci zabrałoby mi stanowczo za dużo czasu, więc wykonałam taki wzorek tylko na środkowych paznokciach, a do tego dodałam złoty palec serdeczny z małą cyrkonią. Miałam problem z doborem koloru na pozostałych paznokciach i po kilku próbach zostawiłam już bordowy lakier, bo nie wyglądało to jakoś źle, a nie miałam czasu na kolejne zmywanie i malowanie od nowa. W ten sposób powstało bardzo jesienne i ciekawe mani. Świetnie wygląda na moich nowych migdałkowych paznokciach.


wtorek, 1 września 2015

paznokcie migdałki - tutorial

Wreszcie mogę stwierdzić, że moje paznokcie powoli żegnają kryzys, jak miały przez ostatnie kilka lat. Przyczyniły się do tego tabletki z witaminami Merz Spezial. odżywka Eveline 8w1 i serum z Evree.
Moje paznokcie w końcu odrosły za opuszek i nie złamały się od razu, dlatego postanowiłam, że spiłuję je do kształtu migdałka, żeby sprawdzić, czy ten kształt faktycznie zapobiega łamaniu i rozdwajaniu się płytki paznokcia. Okazało się, że to była najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć w sprawie moich paznokci. Wyglądają teraz o wiele ładniej, wysmuklają dłonie, ale przede wszystkim odkąd noszę taki kształt, nie zauważyłam ani jednego pęknięcia, oderwania się płytki czy innego uszkodzenia, co miało miejsce bardzo często przy poprzednim kształcie.
Natrafiłam na prosty filmik instruktażowy, w którym pokazane w jaki sposób równo opiłować paznokcie. Postanowiłam wypróbować i faktycznie to działa ! (LINK). Filmik o migdałkach nagrała również Red Lipstick Monster (LINK).
Do uzyskania takiego kształtu potrzeba przede wszystkim zapuszczonych paznokci, a oprócz tego pilnika o średniej ziarnistości do szybkiego spiłowania nadmiaru płytki - kluczem jest tu piłowanie od spodu paznokcia -  i delikatnego pilnika do wygładzenia jej krawędzi (ja użyłam do tego celu szklanego pilnika).






A teraz zamieszczam zdjęcia z poszczególnymi etapami piłowania.





piątek, 17 lipca 2015

dreamcatcher nails

I znowu musiałam ściąć paznokcie na krótko, bo ledwo odrosły ponad palec i już się połamały. Nie przeszkadza mi to jednak w pomalowaniu ich na jakiś ciekawy sposób. Przeglądałam ostatnio różne "pinterestowe" obrazki i spodobał mi się szczególnie jeden - łapacz snów. Pomyślałam, że to bardzo popularny wzorek na paznokcie, którego jakoś jeszcze nigdy nie zrobiłam. Dziś moje pierwsze podejście. Nie jest on wybitnie wykonany, ale na pewno nie jest najgorzej jak na pierwszy raz. Moje krótkie pazurki pomalowałam na bladoróżowy kolor, który ładnie podkreśla opaleniznę i daje złudzenie bardzo zadbanych i zdrowych paznokci. Pierwotnie zdobienie miało wyglądać w ten sposób, że najmniejszy paznokieć pomaluję na niebiesko, serdeczny i środkowy na blady róż i namaluję łapacz snów, a wskazujący na różowo. Efekt końcowy nie przypadł mi do gustu, szczególnie, że kompletnie nie wiedziałam jakim kolorem pomalować kciuk. Skończyło się więc na pomalowaniu wszystkich paznokci na jasny kolor i dodaniu akcentu na serdecznym palcu w postaci właśnie łapacza snów. Niebieski i różowy kolor wykorzystałam na namalowanie piórek i małych kropeczek, dodałam również błyszczący akcent, czyli moją ulubioną cyrkonię z karuzeli.




piątek, 10 lipca 2015

wakacyjny manicure

Zdobienie powstało na konkurs organizowany przez firmę Delia Cosmetics. Zadaniem było wykonanie manicuru w wakacyjnych trendach. Nie zastanawiając się zbyt długo dziś sięgnęłam po dosłownie wszystkie lakiery, ozdoby i narzędzia, żeby stworzyć jakieś fajne zdobienie na ten konkurs. Chciałam, żeby było to coś bardzo kolorowego, coś co nadaje się tylko na wakacje, kiedy możemy zaszaleć. Od razu pomyślałam o neonach i niebieskim, dla mnie to kolory kojarzące się z latem i wakacjami. Na każdym paznokciu wykonałam inny wzór. Wykonanie tych paznokci szło mi dziś zadziwiająco łatwo, może dlatego że skorzystałam z tipsów, żeby trochę poćwiczyć, zanim pomaluję swoje paznokcie. Na kciuku wykonałam tzw. "chmurkę", którą już kiedyś zrobiłam i wyszło to dość dobrze (link). Na paznokciu środkowym niezawodną panterkę z tego zdobienia (link), serdeczny paznokieć pomalowałam na biało i użyłam holograficznego błękitu i dodałam kilka różowych akcentów, a na ostatnim paznokciu postawiłam na turkus i cyrkonię. Najwięcej uwagi skupiłam na palcu wskazującym, na którym wykonałam małą palmę na różowo-żółtym tle zrobionym za pomocą gąbeczki. Zostaje mi czekać na wyniki.




poniedziałek, 29 czerwca 2015

mix & match || summer

Wracam po kilku ciężkich miesiącach z nowym letnim zdobieniem. W końcu po ciężkiej sesji mam wakacje i znalazłam czas na pobawienie się lakierami, jak "za starych dobrych czasów". Moje paznokcie wciąż przeżywają kryzys, ale podejrzewam już co stoi za ich złą kondycją, tak więc powoli spróbuję rozwiązać ten problem.
Dziś naszła mnie ochota na neonowy róż, jednak pomalowanie nim wszystkich paznokci to zdecydowanie za dużo jak na mnie, nie przepadam za takim "cukierkowym" efektem, dlatego postawiłam na połączenie tego różu z bielą i złotem, co daje bardziej stonowany efekt, zachowując przy tym wakacyjny look. Paznokcie wykonałam techniką mix & match, o której już raz pisałam (link). Na środkowym paznokciu zrobiłam wzorek, który widziałam ostatnio w gazecie Kobieta i życie (z Urszulą Dudziak na okładce), jest na prawdę dla początkujących, do jego wykonania wystarczy wsuwka do włosów lub jakiekolwiek małe narzędzie, które zakończone jest kuleczką. Ja użyłam standardowo mojej sondy do paznokci. Na palcu wskazującym namalowałam kilka kresek układających się w kształt litery V. Nie wyszło mi to zbyt precyzyjnie, ponieważ są wykonane ręcznie, bez pomocy specjalnych paseczków do zdobień. Na koniec na serdecznym paznokciu użyłam delikatny lakier ze złotymi drobinkami, inspirując się najnowszym trendem wśród miłośniczek lakierów hybrydowych, a mianowicie efektem syrenki. Całość prezentuje się całkiem ciekawie i zadowalająco, zważywszy na to ile nerwów straciłam na malowaniu, od którego już zdążyłam się odzwyczaić :D








poniedziałek, 30 marca 2015

nowości Golden Rose

Wybrałam się wczoraj na targ, żeby kupić w końcu wiosenne obuwie. Niestety jak zwykle wróciłam bez niczego. W ramach pocieszenia podeszłam do mojego ulubionego stoiska z zaopatrzeniem paznokciowym, gdzie udało mi się kupić 2 lakiery Golden Rose z serii Rich Color. Ku mojemu zaskoczeniu można je kupić za 5 zł a nie za 6,9 zł, jak na wysepkach tej firmy. Oczywiście nie dostaniemy tam wszystkich oferowanych przez Golden Rose kolorów, ale wybór i tak jest spory. Jeżeli mieszkacie we Wrocławiu lub okolicach, to znajdziecie je na targu świebodzkim w zadaszonej części targu.
Będąc kilka dni temu w pasażu grunwaldzkim kupiłam na wysepce Golden Rose bardzo zachwalaną odżywkę Black Diamond Hardener. Usłyszałam o niej na youtubowym kanale Red Lipstick Monster, gdzie Ewa zrobiła test właśnie odżywki Black Diamond i Oxygen. Po filmiku skusiłam się na tę czarną, dlatego że bardzo potrzebuję silnego odbudowania i wzocnienia płytki paznokcia. Jestem po pierwszej aplikacji, która przebiegła bardzo sprawnie, odżywka wysycha szybko i ładnie nabłyszcza paznokcie. Poddam się tej kuracji i z pewnością dam znać jakie są jej rezultaty :)
A dziś dołączam lekkie zdobienie z użyciem moich nowych nabytków, jakim jest śliczny blady róż, powiedziałabym, że jest nawet wybielony oraz ciemne klasyczne bordo.