czwartek, 22 grudnia 2011

świąteczne zdobienie

Dziś z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia życzę aby te święta były radosne, szczęśliwe, syte, wielu prezentów, a sobie życzę nowych pomysłów na paznokcie :)
A oto zdobienie na tę okazję ^^

piątek, 16 grudnia 2011

mój sposób na pielęgnację i "narzędzia pracy"

Dziś notka na specjalne życzenie nancyanna. Poprosiła mnie o notkę, w której opiszę jak dbam o paznokcie, jakich przyborów używam do zdobień oraz jakie lakiery posiadam w swojej kolekcji.

1. Pielęgnacja
Kiedyś przyznam się, nie dbałam o paznokcie. Ograniczałam się tylko do obcinania do odpowiedniej długości i malowania bezbarwnym lakierem. Odkąd przywiązuję wagę do pielęgnacji, kondycja moich paznokci uległa znacznej poprawie. Jeśli chodzi o pielęgnację wygląda to tak. Na początku bardzo dokładnie zmywam poprzedni lakier - dobrym zmywaczem jest ten z Lidla. Następnie obcinam paznokcie do pożądanej długości, robię to albo nożyczkami albo obcążkami do paznokci. Potem trzeba je spiłować, żeby nadać odpowiedni kształt i żeby końcówki nie zahaczały o wszystko. Teraz czas na odsuwanie skórek. Najpierw wcieram w nie olejek - ja używam olejek Sensique, który można kupić w drogerii Natura. Wmasowuję go dokładnie w płytkę paznokcia i skórki i po 10 minutach odsuwam je drewnianym patyczkiem. Jest najlepszy bo ich nie podrażnia. Na koniec maluję paznokcie bezbarwnym lakierem lub odżywką. O dłonie warto zadbać smarując je odpowiednimi kremami, ja używam Eveline krem do rąk i paznokci. Cała filozofia  :)
Poniżej widać przybory, które używam do pielęgnacji.


2. Przybory do zdobień
Z gotowych ozdób w moim pudełku można znaleźć brokaty, naklejki, gwiazdki, karuzelę z ozdobami, matryce do stempelków firmy Essence. Ale paznokcie można ozdabiać za pomocą innych narzędzi. Sondę - dłutko jak kto woli - do robienia kropek czy malutkich zdobień (najczęściej sprawdza się przy robieniu panterki) można już nabyć za 6 zł na Allegro. Sprawdzają się także wykałaczki, patyczki do skórek oraz pędzelki. Te ostatnie kupiłam na bazarze za 15 zł. Co prawda są one do akrylu, ale nadają się również do nakładania zwykłego lakieru. Ciekawym sposobem jest cieniowanie paznokci gąbeczką, ale u mnie dopiero po kilku próbach udało się osiągnąć zamierzony efekt. A oto moje przybory.


3. Lakiery do paznokci
Oto lakiery które posiadam w swoim pudełku:

BŁĘKITY

Eveline Colour Instant nr 627
Wibo Express Growth nr 353
Classical Charming nr 17
Golden Rose Sweet Color nr 64

ZIELENIE
Eveline Colour Instant nr 625
Avon Color Trend (katalog) nr 110511 Surf
Lemax Colour New Beauty Line, brak numeru
Miss Selene nr 217
Lovely Cracking Special Effect nr 03

POMARAŃCZE I ŻÓŁCIE

Safari Trendy Colour, brak numeru
Classics Charming nr 23
Lemax Colour ( do zdobień)
Golden Rose Sweer Color nr 61

CZERWIENIE 


Safari Trendy Colour, brak numeru
Eveline vitAminail Therapy nr 10
Miss Sporty Lasting Colour nr 220
Cristihine Colour & Shine, brak numeru
Simple Beauty nr 91

BEŻE

Virtual Street Fashion nr 93
Sensique French Manicure nr 134
Wibo Express Growth nr 351

BRĄZY

Classics Charming nr 45
Classics Charming nr 63

CZERNIE I BIELE

Lovely Color Mania, nr 25
Lemax Colour (do zdobień ) 
Wibo Art Liner 

BROKATOWE

Bell French Manicure nr 8
Lemax Colour srebrny i złoty

SREBRNY

Oriflame (katalog) nr 20778 Light Silver

RÓŻE

Bell Pastel Palette, brak numeru
Oriflame (katalog) nr 20779 Baby Pink
Miss Sporty Lasting Colour nr 385
Golden Rose Care + Strong nr 114
Bell French Manicure nr 05
Virtual Vinylmania Sound of Color nr 63
Avon (katalog) Tropical Punch

FIOLETY

Avon (katalog) Violetta Sparkle i Vivid Violet
Miss Selene nr 224
Lovely Color Mania nr 114

NAWIERZCHNIOWE I ODŻYWKI

Miss Sporty Tech'Care Brush unikalna formuła 2w1
Golden Rose Sweet Color nr 01
Utwardzacz do paznokci (Rossmann)
Eveline Odżywka 8w1 Total Action
Oriflame (katalog) Feet Up Nail Brightener nr 22495
Miss Sporty Tech'Care Brush odżywka wzmacniająca
Miss Sporty Lasting Colour bezbarwny
Avon (katalog) Mineral Fix


To tyle jeżeli chodzi o moje zaplecze ^^

środa, 14 grudnia 2011

na fioletowo

Fioletowy to mój ulubiony kolor. Dlatego przedstawiam dziś 2 zdobienia. W sumie to na pierwszym zdjęciu moje paznokcie są tylko pomalowane na bardzo ciemny fiolet z drobinkami. Na drugim zaś pomalowałam paznokcie na dużo jaśniejszy fiolet, o dosyć metalicznym połysku a na palcu serdecznym zrobiłam fioletowo-różową panterkę na białej bazie. Fiolety pochodzą z kolekcji Avon, ale szczerze nie polecam tych lakierów, bo szybko odpryskują.


niedziela, 4 grudnia 2011

zielony lakier pękający

Moda na pękające lakiery wciąż trwa. Dołączyłam właśnie to zacnego klubu ich wielbicielek. Kupiłam dopiero dziś, bo wcześniej nie mogłam się zdecydować. Spodobał mi się kolor zielony. Niestety nie trafnie wybrałam bazę. Chciałam coś delikatnego, ale wyszło za blado.

środa, 30 listopada 2011

odżywka Eveline 8 w 1

Kupiłam jakieś 2 miesiące temu w drogerii Rossmann odżywkę do paznokci Eveline 8 w 1. Szczerze mówiąc jak zobaczyłam napis "8 w 1" pomyślałam, że to pewnie jakaś ściema. Szczególnie, że cena nie była specjalnie wygórowana, bo kosztowała jakoś 8,99 zł. Skusiłam się jednak na kupno i powiem szczerze, że wcale tego nie żałuję. Już po pierwszej serii używania tej odżywki poprawił się wygląd moich paznokci. Rzeczywiście płytka paznokcia trochę się "zregenerowała" i utwardziła. Owszem paznokcie zawsze gdzieś się połamią czy pokruszą, ale nie jest to już na taką skalę jak przed używaniem tej odżywki. Aplikacja jest bardzo wygodna i nie sprawia kłopotu. Aby kuracja dała jakieś efekty, malujemy paznokcie codziennie przez 4 dni dodając po jednej warstwie, potem zmazujemy i powtarzamy przez kolejne 4 dni. Na opakowaniu jest napisane, że kuracja powinna trwać najmniej 10 dni, ja zrobiłam 3 czterodniowe serie, czyli 12 dni. Aktualnie też mam pomalowane tą odżywką paznokcie, dziś jest 4 dzień. Uważam, że ten produkt wart jest kupna, w zasadzie jestem zadowolona z każdego produktu tej firmy. Tak właśnie wygląda ona na paznokciach.

wtorek, 22 listopada 2011

wprowadzenie i pierwsze zdobienie.


Swoją przygodę ze zdobieniem paznokci zaczęłam jakoś w te wakacje. Zaczęło się od powyższego zdobienia. Zobaczyłam je na przypadkowej stronie i zakochałam się. Też chciałam mieć tak kolorowo na paznokciach. Najśmieszniejsze jest to, że ani razu nie zabrałam się do zrobienia tych trampek mimo, że kupiłam już odpowiednie lakiery. Obiecuję sobie, że niedługo je zrobię i podzielę się efektami. W pierwszej notce pokazuję moje ostatnie zdobienie ;) ENJOY !