czwartek, 1 marca 2012

zapnij się !

Wracam z nową notką po dwóch tygodniach. Jak pisałam poddałam się kuracji i teraz paznokcie wyglądają lepiej. Dziwnie się czułam bez wzorków, ale jakoś przeżyłam. Jutro wyjeżdżam na weekend i nie zabieram lapka ze sobą, więc zdobienie zrobiłam dziś. Zainspirowałam się tym oto filmikiem LINK. Zdobienie jest dość nietypowe i zwariowane, ale to dobrze :)
Tak jak myślałam nie było lekko, bo te małe ząbki wymagały ode mnie mega skupienia. Ucieszyłam się jednak, kiedy udało mi się wykonać zdobienie. Było warto. Paznokcie w rzeczywistości są pomalowane bardzo ciemnym fioletem, ale lampa trochę go rozjaśniła. Aaa i przepraszam za niezbyt estetycznie pomalowane pazurki, ale nie dało się nie wyjechać przy tym zdobieniu. Jutro jak dobrze wyschną to oczyszczę skórki.

P.S W poprzedniej notce obiecałam, że dodam link to bloga, z którego zaczerpnęłam inspirację na zdobienie walentynkowe. Niestety nie udało mi się odszukać strony.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz